W pochmurną sobotę 15 listopada na ścianie CW Baltoro Rzeszowskiego Klubu Wysokogórskiego pojawiło się 107 zawodników i 25 zawodniczek, którzy przybyli z różnych stron Polski na zawody wspinaczkowe BOULDERRES edycja 9.
Konrad Janek (fot. Maciej Gajewski)
Eliminacje z podziałem na 4 grupy rozpoczęły się o godzinie 8:30 i trwały do 16:30. Cała stawka walczyła na 21 problemach, z którymi musiała się uporać w ciągu 2 godzin. Bouldery przygotowane przez Łukasza „Smagasia” Smagałę i Piotrka Sudera dawały zawodnikom możliwość przetestowania swoich umiejętności od technicznych i trickowych po typowo siłowe gdzie można było pokazać swoją prawdziwą, zwierzęcą moc. Ta różnorodność pozwoliła każdemu niezależnie od swoich umiejętności znaleźć coś dla siebie i spróbować swoich sił.
Yuriy Dziubiak (fot. Maciej Gajewski)
Eliminacje nie były jednak końcem widowiska na zawodach. O godzinie 18:30 rozpoczęły się finały, w których wystąpili najmocniejsi zawodnicy z poprzedniej fazy.
Finał męski odbył się w towarzystwie:
1. Yuriy Dziubiak
2. Roman Batsenko
3. Paweł Grochowalski
4. Krzysiek Szalacha
5. Jacek Matuszek
6. Arkadiusz Milan
Finał damski rozegrały między sobą:
1. Gosia Rudzińska
2. Katarzyna Smagała
3. Ola Niemiec
4. Paulina Kalandyk
5. Daria Brylova
6. Kasia Janicka
„Ale się działo!!!” powiedziałby nie jeden widz obserwujący zmagania. Problemy były bardzo, bardzo wymagające i rozegrane w systemie pucharowym.
Krzysiek Szalacha (fot. Maciej Gajewski)
Pierwszy boulder mężczyzn poszedł jak z płatka i poradziło sobie z nim, aż 4 zawodników co ciekawe wszyscy flashem: Krzysiek Szalacha, Paweł Grochowalski, Roman Batsenko i Yuriy Dziubiak. Problem drugi nie szedł już tak łatwo, chwytu topowego sięgnęła już tylko dwójka herosów z Ukrainy.
Roman Batsenko (fot. Maciej Gajewski)
Na boulderze nr 3 znowu do topu sięgnęła tylko dwójka zawodników, tym razem Jacek Matuszek i ponownie Yuriy. Problem ostatni zdołał pokonać już tylko jeden zawodnik- widać że świetnie przygotowany- Yuriy, zostając zwycięzcą 9 edycji rzeszowskich zawodów. Nie pozostawił on wątpliwości, kto jest najmocniejszy w tegorocznym BoulderRes.
Paulina Kalandyk (fot. Maciej Gajewski)
U Pań sytuacja była bardziej skomplikowana. Z pierwszym problemem poradziły sobie tylko dwie Panie: Ola Niemiec i Gosia Rudzińska, Na boulderze nr 2 tylko ta druga była w stanie zawalczyć do końca i jako jedyna utrzymała top. Wydawało się, że to dobry prognostyk na drodze do zwycięstwa, jednak sytuacja odwróciła się na trójce, którą pokonała Ola Niemiec oraz Paulina Kalandyk.
Zatem wszystko miało rozstrzygnąć się na ostatniej przystawce. I tu na górze ściany zameldowała się czwórka dziewczyn. Najszybsza była Daria Brylova bo już w pierwszej próbie, dalej była Kasia Janicka, Paulina Kalandyk i Kasia Smagała.
Kasia Smagała (fot. Maciej Gajewski)
Trójka dziewczyn po finałach miała taki sam stan ukończenia dwóch boulderów, lecz jedna tylko rzeszowianka Paulina Kalandyk potrzebowała do tego najmniejszej ilości prób. Tak więc jej przypadło zwycięstwo i panowanie na rzeszowskiej sklejce, aż do kolejnej edycji BoulderRes.
Podium pań (fot. wspinanie.rzeszow.pl)
Miejsce | Imię | Nazwisko | Klub | Miasto |
---|---|---|---|---|
1 | Paulina | Kalandyk | RKW | Rzeszów |
2 | Ola | Niemiec | KS Korona | Kraków |
3 | Gosia | Rudzińska | AKW Kotłownia / adidas | Lublin |
4 | Daria | Brylova | KS Korona / e-climbingshop / Heartbeat | Kraków |
5 | Kasia | Janicka | KS Korona | Kraków |
6 | Katarzyna | Smagała | Avatar / Heartbeat | Kraków |
Zobacz wyniki eliminacji BoulderRes 2014 kobiet.
Podium panów (fot. wspinanie.rzeszow.pl)
Miejsce | Imię | Nazwisko | Klub | Miasto |
---|---|---|---|---|
1 | Yuriy | Dziubiak | Kiev | |
2 | Roman | Batsenko | KS Korona | Kraków |
3 | Paweł | Grochowalski | Avatar | Kraków |
4 | Krzysiek | Szalacha | MKS Tarnovia | Rzeszów |
5 | Jacek | Matuszek | Avatar / Climb.pl | Kraków |
6 | Arkadiusz | Milan | Avatar | Kraków |
Zobacz wyniki eliminacji BoulderRes 2014 mężczyzn.
Obok zawodów BoulderRes odbyły się także zmagania DryToolowe na czas i trudność, w których zwyciężył jeden z routsetterów Smagaś.
Jak co roku wedle rzeszowskiej tradycji miał miejsce finał B. W klubie Vinyl przy psychodelicznych, transowych kawałkach bawiło się prawie 70 zawodników i widzów BoulderResa . Królową parkietu została po raz drugi już tego dnia – Paulina Kalandyk, która ze swoją świtą Maćkiem Motyką i Pawłem Kaliszem bawili do 5 rano.
Galerie:
Do zobaczenia w przyszłym roku na jubileuszowej 10 edycji BoulderRes!
Ziemia
Chcemy także szczególnie podziękować za wsparcie: